Polskie fabryki inwestują w roboty. Nowy raport IFR

International Federation for Robotics opublikowała raport dot. poziomu robotyzacji w 2018 r. W polskich fabrykach pojawiło się 261 nowych robotów przemysłowych, tj. aż o 40 proc. więcej robotów niż rok wcześniej. Tym samym Polska zajęła 16. miejsce na świecie w zestawieniu za 2018 i 20. za okres 2008-2018. Według IFR popularność zyskują roboty współpracujące, ale wciąż są tylko niewielkim odsetkiem maszyn działających w przemyśle.

 

Międzynarodowa Federacja Robotyki opublikowała raport World Robotics 2019. Zgodnie z nim sprzedaż robotów przemysłowych w Polsce cały czas rośnie. W 2018 roku zakupiono 2651 nowych urządzeń. Najczęściej były to roboty przeznaczone do transportu i obsługi maszyn (56 proc.), a także do spawania i lutowania (17 proc.). Największe inwestycje poczyniono w branży motoryzacyjnej (zainstalowano tu aż 1/3 nowych robotów) oraz chemicznej i tworzyw sztucznych, a także maszynowej i metalowej. Suma wszystkich robotów przemysłowych w Polsce do końca 2018 przekroczyła 13600 sztuk.

 

Liczba nowych robotów przemysłowych w Polsce, po raz pierwszy sprawdzono ją w 2008 roku (graf. IFR)

 

W Polsce stale rośnie liczba urządzeń w przeliczeniu na liczbę do zatrudnionych pracowników. W 2018 na 10 tys. pracowników zatrudnionych w przemyśle przypadały 42 maszyny. W branży motoryzacyjnej przypada już 189 robotów na 10 tys. osób. Dla porównania, wskaźnik ten w Europie to 114 maszyn na 10 tys. zatrudnionych w przemyśle.

 

Przemysł motoryzacyjny na całym świecie korzysta z największej liczby robotów przemysłowych (fot. IFR)

 

W najnowszym raporcie IFR wskazano 5 największych rynków, są to: Chiny, Japonia, Korea Płd., USA i Niemcy. Ich udział w światowym zakupie nowych urządzeń w 2018 roku wyniósł aż 74%. Badacze po raz pierwszy uwzględnili w raporcie też coboty, czyli roboty współpracujące. Choć przybyło ich w 2018 roku 3 tys. (w porównaniu z 2017), osiągając liczbę 14 tys., to wciąż stanowią niewielki odsetek ogółu maszyn przemysłowych (3,24%.).

 

 

Automatyzowanie procesów produkcji skutkuje istotnymi zmianami na rynku pracy. Badacze z Oxford Economic w pracy „How robots change the world” wskazują, że w pierwszym roku od zainstalowania maszyny zatrudnienie zmniejsza się o 1,3 pracownika. W kolejnych latach wskaźnik rośnie jeszcze do 1,6. W samej Unii Europejskiej od 2000 r. z powodu robotyzacji zniknęło łącznie 400 tys. miejsc pracy. Jednocześnie roboty, zwiększając produktywność, pozytywnie wpływają na całość gospodarki - m.in. powstają wakaty w innych sektorach. Naukowcy sprawdzili ścieżki zawodowe 35 tys. osób, które zostały zwolnione z fabryk, większość z nich znalazła zatrudnienie w transporcie, budownictwie i w biurach.

 

Prognoza postępującej redukcji miejsc pracy z powodu robotyzacji w Unii Europejskiej (Oxford Economics)

 

Z drugiej strony roboty, zwiększając produktywność, pozytywnie wpływają na całość gospodarki - m.in. powstają wakaty w innych sektorach. Naukowcy sprawdzili ścieżki zawodowe 35 tys. osób, które zostały zwolnione z fabryk, większość z nich znalazła zatrudnienie w transporcie, budownictwie i w biurach.

 

Źródło: Platforma Przemysłu Przyszłości, IFR, Oxford Economics